Reklama
Nauka relaksu, czyli jak radzić sobie ze stresem?
Szybkie tempo życia, niewystarczająca ilość snu, bagatelizowanie potrzeby właściwego odpoczynku i relaksu, a także wszelkie nieprzyjemne lub nieprzewidziane sytuacje, prowadzą do stresu. Ten, może się objawiać na kilka sposobów, a jeśli jest długotrwały – może powodować poważne schorzenia. Jak zatem się zrelaksować i skutecznie pozbyć stresu?

Kiedy czujemy napięcie, lęk albo złość, mózg reaguje tak, jak w sytuacji zagrożenia i przesyła do organizmu sygnał ostrzegawczy. To powoduje przyspieszenie akcji serca, oddech staje się szybki i płytki, wzrasta ciśnienie krwi i napięcie mięśni. Wydziela się także kortyzol, czyli hormon stresu oraz adrenalina. Pojawiają się uporczywe myśli związane ze stresującą sytuacją, które często trudno zatrzymać. Do tego wszystkiego zaburza się praca układu trawienia, stąd często w sytuacjach stresowych możemy cierpieć na biegunki albo zaparcia. Wówczas przydadzą się proste techniki relaksacyjne.

Dobry relaks, czyli jaki?

Zrelaksowanie się, ma na celu przywrócenie prawidłowego funkcjonowania organizmu, a więc pozbycie się wszystkich opisanych wyżej dolegliwości. Żeby nauczyć się radzić sobie ze stresem, dobrze jest podejmować treningi relaksu każdego dnia. Nowe nawyki wykształcone tym sposobem, pozwolą szybko i skutecznie reagować w nieprzyjemnej sytuacji.

Zatrzymaj się!

Kiedy czujesz napięcie, lęk, przyspieszone tętno, itp. - zatrzymaj się. Powiedz sobie „stop” i skup całą uwagę na tym, co dzieje się wokół Ciebie. Gdzie jesteś, co robisz, co widzisz przed sobą, co obok, która jest godzina, jaką pogodę masz za oknem.

Mimo że takie postępowanie może wydawać się niepoważne i niepotrzebne, w rzeczywistości pozwala wyjść z zamkniętego kręgu uporczywych myśli i złego samopoczucia. Spokój i stabilizacja obecne w naszym otoczeniu, działają kojąco, o ile tylko zaczniemy skupiać na nich uwagę, a nie na przykrej sytuacji. Ponadto kiedy emocje nieco opadną, mamy szansę na spokojne znalezienie wyjścia z każdej sytuacji.

Linda Blair, psycholog kliniczny uważa, że trening uważności pozwala zrelaksować się już w 3 minuty: znajdź w swoim otoczeniu przedmiot podobny do ołówka lub grosza. Zacznij powoli oddychać i w tym czasie skoncentruj się na opisaniu tego przedmiotu tak szczegółowo, jak to tylko możliwe – podpowiada.

Czytaj więcej: Jak kolory wpływają na samopoczucie? Odpowiada ekspert

Dopuść zmysły do głosu

Kiedy uda się zatrzymać, kolejnym ważnym etapem relaksowania się jest skupienie uwagi na swoich zmysłach. Jeśli jesteś w pracy, oprzyj wygodnie stopy o podłogę i poczuj, jak w całości jej dotykają. Skup się na ułożeniu stóp w butach, poruszaj palcami. Oprzyj się w fotelu i poczuj, czy oparcie jest miękkie, czy twarde i czy jest Ci wygodnie. Posłuchaj, co mówi Twoje ciało i spróbuj zlokalizować napięcia. Poruszaj ramionami, szyją, pomyśl, czy wygodnie Ci dzisiaj w ubraniu.

Skup się na oddechu – powoli wciągaj powietrze nosem licząc do czterech, potem zatrzymaj oddech licząc do czterech i wypuszczaj je do końca, licząc do sześciu. Kilka minut wystarczy, żeby wyrównać oddech, dotlenić się i uspokoić tętno.  

Dobrym sposobem na usunięcie napięcia w ciele, jest napinanie poszczególnych partii mięśni. Oprzyj stopy wygodnie na podłodze. Naciśnij na nią na kilka sekund. Następnie napnij łydki i puść. Potem uda, pośladki, brzuch, ramiona. Zaciśnij na kilka sekund pięści. Poruszaj głową i ponapinaj mięśnie szyi. Zobaczysz, że poczujesz ulgę.

Porozmawiaj ze sobą

Zamień negatywne myśli na pozytywne. Wystarczy, że powiesz sobie w myślach „czuję spokój i na pewno sobie z tym poradzę” albo „dziś nie będę o tym myśleć, wrócę do tego jutro”. Mózg dostaje taką informację i daje sygnał ciału, że wszystko jest w porządku. Jeśli natomiast powtarzasz sobie „nie dam rady”, „stresuje mnie to”, „jestem zła” – mózg zacznie ostrzegać organizm przed zagrożeniem i zmuszać go do czujności, w konsekwencji sprawiając, że zaczynasz się źle czuć.

Posłuchaj muzyki

Muzyka łagodzi nie tylko obyczaje, ale i stres, o czym przekonują terapeuci posługujący się muzykoterapią. Istotny jest jednak rodzaj słuchanej muzyki. Przy stresie, napięciu, warto sięgnąć po muzykę klasyczną, nawet jeśli nie jest się jej fanem albo spokojne, relaksacyjne dźwięki przyrody. I nie trzeba na stałe zmienić swoich muzycznych preferencji – ważne jest odnalezienie tego, co zawsze przyniesie spokój w kryzysowej sytuacji i wówczas z tego korzystać.

Ćwicz

Wysiłek fizyczny powoduje wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. Ponadto po treningu ustępują napięcia mięśniowe wywoływane stresem, a my czujemy się dowartościowani i szczęśliwsi. Rolę aktywności fizycznej podkreśla się coraz częściej m.in. w terapii depresji.

Znajdź swoją drogę

Nie na wszystkich podziałają te same sposoby relaksowania się. Dla jednych będzie to 10-minutowy bieg, długa kąpiel z dodatkiem aromatycznych olejków, dla innych pół godziny czytania książki. Ważne, żeby spróbować różnych metod i sprawdzać, czy przynoszą zamierzone efekty. Jeśli tak - dołączyć je do listy codziennych czynności i pamiętać o nich w stresujących momentach.

Czytaj więcej: Psycholog: kolorowanki dla dorosłych, czyli "pozytywna regresja"

Podziel się
Następny artykuł

Osoby dotknięte schizofrenią nie mają poczucia sprawstwa nie tylko swoich ruchów, ale także, a może przede wszystkim tego, co dzieje się w ich głowach... czytaj dalej